KOSZULA CLAWSHIRTS MORO 2015

Po raz pierwszy na łamach naszej strony zdarzyło się nam najpierw przetestować produkt nowej marki, a dopiero później wspomnieć o jej debiucie na rynku. Dzisiaj przedstawiamy Wam koszulę Moro, za którą odpowiedzialny jest raczkujący jeszcze w polskim streetwearze brand – CLAWSHIRTS.

Jak dowiedzieliśmy się od Jakuba, osoby odpowiedzialnej za powstanie CLAWSHIRTS, marka na razie skupiać się będzie właśnie na koszulach. Na początku mamy dwa modele, jeden w kratę oraz drugi, testowany przez nas, w motyw moro. Charakterystycznym motywem dla obu projektów jest specjalna naszywka (szpon), która nawiązuje do logotypu i nazwy marki.

Po pierwszym kontakcie nie byliśmy pewni, co do tego produktu. Materiał wydawał się być nieco za sztywny, mieliśmy również obawy związane z oddychalnością. Koszulę otrzymaliśmy jeszcze w sezonie letnim, czyli idealnym, by przekonać się, czy nasze obawy były słuszne. Już po pierwszym założeniu zostaliśmy jednak mile zaskoczeni – nawet z podkoszulką pod spodem, nie było mowy o żadnym poceniu się. Koszulę nosi się wygodnie, elegancko układa się na ciele, a wspomniany sztywny materiał, robi się nieco wygodniejszy już po pierwszym praniu. Tutaj należy także zwrócić uwagę na łatwość prasowania – dla facetów może to być ważne info, gdyż materiał bez problemu współpracuje z żelazkiem, a wiadomo jak to czasem bywa, kiedy kobiety nie ma w domu, a trzeba przygotować się na wyjście z domu.

Wizualnie koszula prezentuje się naprawdę dobrze. Nieśmiertelny motyw moro w połączeniu z eleganckim krojem, daje naszym zdaniem ciekawą kompozycję. Odpowiednio uszyty kołnierzyk dobrze wygląda zarówno z zapiętym ostatnim guzikiem, ale także w luźniejszym wydaniu, bez dopinania pod szyję. Koszulę można nosić zarówno włożoną do spodni, jak i wyciągniętą. My, zdecydowanie wolimy drugą opcję, ponieważ spodobał się nam zaokrąglany krój na dole. Podobnie do gustu trafiła naszywka z logo marki po prawej stronie oraz kieszonka na lewej piersi, do której bez problemu schowamy na przykład telefon komórkowy.

Jak na początek przygody z polskim streetwearem, naszym zdaniem marka CLAWSHIRTS tym projektem pokazała, że jest na dobrej drodze do przebicia się dalej. Ze sprawdzonych źródeł wiemy, że Jakub ma swój pomysł na dalsze kreowanie swojego dziecka i na pewno będziemy za niego trzymać mocno kciuki.

Zainteresowanych koszulą (oraz drugim modelem w kratę) zachęcamy do kontaktu – clawshirts@gmail.com.