Ci, którzy śledzą nasze konto na Instagramie (KLIK), zapewne zauważyli, że „pod naszą lupą” znalazł się niedawno jeden z modeli butów marki SAVVY SOLE, a mianowicie zgniłozielone Skippery. Teraz, po kilku tygodniach testowania, z chęcią dzielimy się naszymi obserwacjami.
Polski streetwear i jego rozwój śledzimy już od jakiegoś czasu. Z niecierpliwością oczekujemy kolejnych nowych projektów, które nas zaskoczą lub będą swego rodzaju przełomem. Kiedy zobaczyliśmy rok temu po raz pierwszy markę Savvy sole, jakże ucieszyły się nam mordy – w końcu polska marka produkująca obuwie z prawdziwego zdarzenia! Nie minął rok, a zdecydowaliśmy się na przetestowanie jednego z modeli, który prezentowaliśmy TUTAJ.
Skipper to but, który już podczas pierwszego kontaktu z nim, zwraca na siebie szczególną uwagę. Głównie za zasługą woskowanego nubuku, który zastosowany został na wierzchu buta. Materiał w kolorze zgniłej zieleni, wygląda bowiem bardzo ciekawie -zarówno w przypadku zadbanego buta jak i nieco wysłużonego po np. nocnych podbojach.
Wygodę przy użytkowaniu zapewniają elementy pokryte białą, licową skórą – wnętrze cholewki oraz przede wszystkim element wsparcia łuku stopy. Dodatkowo język oraz powierzchnia pod wyściółką (również z licowej skóry), wypełnione są pianką, która sprawia, że chodzenie w butach jest bardzo komfortowe. Dzięki wyżej wspomnianym elementom, stopa nie męczy się i nie boli nawet po dłuższych spacerach.
Buty pasują zarówno do krótkich jak i długich spodni. Świetnie prezentują się do „stópek”, ale także wyższych skarpet. W dobieraniu reszty garderoby naszym zdaniem zupełna dowolność – dobrze wyglądają do eleganckich ubrań, jeszcze lepiej „na luźno”.
Kilka zdjęć znajdziecie też przy okazji testowanych spodni Approved Wear – LINK
Na koniec mamy jeszcze niespodziankę specjalnie dla Was. Skippery we wszystkich wariantach 10% taniej na hasło: poldonstore. Kupujcie bez wahania TUTAJ!