ZIP LOGO OD POLSKIEGO WĄSA

Co prawda boom na nowe polskie marki streetwearowe powoli się kończy, ale ciągle powstają kolejne brandy, które prezentują różny styl i celują w określony target. Jedną z takich marek jest POLSKI WĄS, który od zeszłego roku próbuje się przebić wśród konkurencji i ma na to bardzo dobry sposób – mocno stawia na jakość swoich produktów. Przynajmniej według krótkiej notki na oficjalnej stronie marki. Specjalnie dla Was postanowiliśmy się bliżej przyjrzeć wybranemu produktowi, by sprawdzić, czy nie jesteśmy robieni w balona:) Efekt? Przekonajcie się sami czytając poniższą recenzję.

Przeglądając ofertę marki można natrafić na projekty lepsze lub gorsze (przynajmniej z naszej perspektywy, bo o gustach przecież się nie dyskutuje). Po krótkich konsultacjach, zdecydowaliśmy się na teoretycznie prosty i powielany przez wielu produkt, a mianowicie klasyczną czarną bluzę zapinaną na zamek, czyli w tym przypadku model ZIP LOGO.

Już po pierwszym kontakcie z materiałem, poczuliśmy różnicę. Kto by pomyślał, że skład w postaci 90% bawełna 10% poliester może być gwarantem bardzo delikatnej i przyjemnej w dotyku tkaniny, która zapewnia wygodę noszenia zarówno na koszuli, podkoszulku, a nawet gołym ciele. O czym świadczyć może również fakt, że kiedy w redakcji poldonowej panują chłodniejsze klimaty, bluzę przyodziewa jedna z członkini naszego zespołu. A jeżeli jest jeszcze zimniej, wystarczy zarzucić na głowę wygodny kaptur i włożyć ręce w gwarantujące ocieplenie kieszenie. Bluza „kangurka” bywa w takich momentach niezastąpiona.

ZIP LOGO została wyposażona w wysokogatunkowy niklowany suwak -co najważniejsze oczywiście polski. Dodatkową ozdobą „Wąsowego” ciucha są materiałowe naszywki i metki. Najważniejszą jest ta na prawej piersi, która w minimalistyczny sposób informuje nas o producencie bluzy. Kolejna znajduje się na rękawie, a dodatkowo są jeszcze dwie materiałowe – w tym najważniejsza w środku bluzy na karku, z której dowiecie się między innymi, którego wąsa jesteście posiadaczami – przystrzyżonego (M), dżentelmeńskiego (L), sumiastego (XL), czy też tego największego, czyli wypasionego (XXL).

Bardzo ciekawym i charakterystycznym motywem wykorzystanym w bluzie są pasy na rękawach, które poza oryginalnymi, wyżej wymienionymi dodatkami jeszcze mocniej podkreślają indywidualność projektu. Przyznamy szczerze, że testując bluzę natrafiliśmy na jej ciekawą funkcjonalność – pasy pomagają w stabilizacji rąk na śliskich powierzchniach podczas długotrwałego pisania na klawiaturze. Dla nas bardzo pomocna sprawa, która oprócz walorów wizualnych jest dodatkowym plusem dla bluzy.

Jeżeli jednak już mowa o plusach to nie sposób opisać tego produktu bez wspominki o cenie. Otóż największe zdziwienie objęło nas kiedy zobaczyliśmy ile złotówek trzeba wydać, by zostać posiadaczem „wąsowatej” bluzy. Uwaga – jak podaje oficjalny sklep marki POLSKI WĄS, ZIP LOGO jest nadal do wyhaczenia za jedyne 169,00 zł. Prawda, że bardzo konkurencyjna cena na rynku?

Krótko podsumowując – na początku byliśmy pełni obaw, ale po kilku dniach użytkowania, praniu w różnych wariantach (tak, wiemy, że trzeba czytać info na metkach) oraz prasowaniu i przyglądnięciu się produktowi z bliska, jesteśmy przekonani, że autorom zawsze najbardziej zależy na jakości. Bluza będzie bardzo dobrym wyborem na melanże, spacery, do pracy i tak dalej – w każdych warunkach da radę i na pewno posłuży Wam długi czas. Co najważniejsze, gwarantujemy, że dziewczyny też z przyjemnością „wąsa zapuszczą” :)

Foto: Piechota Fotografia