Po zamieszczonym na początku stycznia TOP 10 video lookbooków, przechodzimy płynnie do kolejnego zestawienia. Tym razem mamy dla Was dziesięć najlepszych naszym zdaniem marek w polskim streetwearze, które w jakiś sposób wyróżniły się ostatnim roku na tle innych. Jednocześnie informujemy, że jest to przedostatni ranking podsumowujący poprzedni sezon, a kolejny będzie dotyczył jak zwykle samych produktów. Zapraszamy do lektury.
Wszystkie marki w tym zestawieniu mają swój indywidualny styl, każda z nich ma coś, dzięki czemu bez problemu ją rozpoznamy. Pod każdą z wymienionych, postaraliśmy się o krótki opis oraz uzasadnienie dlaczego akurat ten brand tutaj widzicie. Jest to jednak nasz subiektywny punkt widzenia dlatego do wyboru tej najlepszej zachęcamy Was, czytelników Poldona. Na dole wpisu macie więc szansę na oddanie głosu na swojego faworyta, a wyniki podamy w najbliższym czasie (pierwsi dowiedzą się nasi subskrybenci). Przypominamy, że kolejność marek w zestawieniu jest przypadkowa.
HAZEL21
Reprezentant z Krakowa, który od początku oferuje klientowi minimalistyczny produkt o świeżym charakterze. Ciuchy charakteryzują się dyskretnym brandingiem, dzięki czemu marka ma szerokie grono odbiorców. Warto również rzucić okiem na sposób prezentacji produktu. Lookbooki HAZELA prezentują się świetnie, każdy pojedynczy ma swój unikalny klimat. Jako ciekawostkę można dodać, że amerykańska firma DOPE CHEF dość mocno zainspirowała się lookbookiem kolekcji „THE PRODIGAL SON”, co odbiło się nie małym echem. Podobno osądzano nawet krakowski brand o to, że właśnie on skopiował lookbook od amerykanów. Z naszego punktu widzenia HAZEL21 z każdym dropem pokazuje, że stać go na więcej.
PHENOTYPE
Phenotype jest uważane przez wielu za najlepszą polską markę streetwearową. Marka wybiła się w niesamowitym tempie, ich joggery chcieli mieć wszyscy sneakerheadzi. Kolejne kolekcje przynosiły nam wariacje na temat tego rodzaju spodni – od klasycznych joggerów do tych jeansowych. Warszawska marka podjęła się również stworzenia klasycznego selvedge denimu (w 2 odcieniach). Spotkaliśmy się z opinią, że jest to najbardziej „buciarski” brand w Polsce. Ostatnio mieliście szansę przeczytać wywiad z Bartasem, z którym Phenotype stworzyło dość nietypową kolekcję ubrań o surowym wykończeniu, co również przyczyniło się do umieszczenia ich w zestawieniu.
TURBOKOLOR
Turbokolor, który zasłynął na polskim rynku swoimi chinosami od zawsze serwuje klientowi unikalny towar. Kolorowe wzorki i charakterystyczne grafiki Swanskiego to nieodłączny element tego brandu. W 2015 roku mieliśmy okazję zobaczyć aż 3 kolaboracje: drugi wypust kolekcji z raperem Weną (pierwszy – grudzień 2014), z For The City i niedawno z Nawerem. 3 kolaboracje + dwie kolekcje regularne, szok!
RUSH
Łódzka firma mająca głębokie korzenie w świecie deskorolkowym od zawsze serwowała klientowi ubrania proste ubrania z masą smaczków i detali. W roku 2015 nie mogło być inaczej! Kolaboracja z Izabellą Dawid Wolf, tatuatorką stacjonującą w Wielkiej Brytanii, nie mogła obyć się bez charakterystycznych dla marki detali. Na szczególną uwagę zasługuje nietypowe pakowanie produktu. Koszulki, skarpety i piny zostały zapakowane próżniowo.
UGLY
Tym razem coś z innej beczki. Temat skarpety… W Polsce kompletnie niszowy temat. Do każdego outfitu warto czasem dorzucić trochę polotu w formie kolorowych skarpetek. W ofercie marki oprócz klasycznych skarpet znajdziemy nietypowe w naszym kraju tuby, stopki, a nawet kilka czapek!
BACKYARD CARTEL
Gdyby Backyard Cartel startował w konkursie na największą ilość zaprezentowanych ciuchów w ciągu roku z pewnością stanąłby na podium. W ubiegłym roku spod szyldu marki ukazało się aż 11 dropów! Mogliśmy ujrzeć wszystko od t-shirtów, kurtek, bluz, spodni po czapki i koszule. Krótko mówiąc – do wyboru, do koloru. Każdy miłośnik streetwearu znalazłby coś dla siebie. Proste, klasyczne projekty poprzeplatane z ekstrawaganckimi grafikami to gwarantowany sukces.
UNLEASHED
Marka stawiająca dopiero pierwsze kroczki na polskiej scenie streetwearowej, ale z wielkim potencjałem. Jakiś czas temu mogliśmy zobaczyć kolaborację z NNJL, w której widzimy elementy odblaskowe na odzieży. Widać, że twórcy lubią się bawić różnymi rozwiązaniami, bo tę technikę mogliśmy również zauważyć na jednej z koszulek spod szyldu UNLSHD. Uważamy, że jest to fajne rozwiązanie, które łata pewną dziurę na polskim rynku, zważając na to, że mało który brand w naszym kraju stosuje/stosował takie aplikacje w swoich kolekcjach.
WE PACE IT APPAREL
Proste grafiki, trafne slogany, stonowane kolory – tak można scharakteryzować WPI. Czerń nigdy nie wyjdzie z mody i twórcy o tym bardzo dobrze wiedzą. Klasyczna czarna bluza z kapturem, kilka emblematów i skromny branding, czyli to co lubi klient, a co za tym idzie – sukces marki. We Pace It jednak nie zamyka się na jeden kolor. W nowej kolekcji klient ujrzy wracający do łask pudrowy róż. Kolor odważny, szczególnie dla mężczyzn, ale widać, że w streetwearze dość dobrze się „czuje”.
THE HIVE
Kolejny w zestawieniu reprezentant z Krakowa. The Hive w 2015 „podało” klientowi produkt prosty i stonowany. Delikatny branding na lubianym hoodie, czy klasyczna parka to rzeczy, na których klient zawsze zawiesi oko. Jesteśmy pewni, że standardowe kroje, to to co społeczeństwo lubi najbardziej, a szczególnie odbiorca z Polski. Widać, że autorzy są jak najbardziej tego świadomi i pokazują, że znane każdemu produkty można wykonać jeszcze lepiej zachowując oryginalną formę.
CLEANT
Minimalizm do potęgi n-tej! CLEANT jeszcze nie zawojował na polskiej scenie streetwearu, ale uważamy, że jeszcze chwila i każdy o tej marce usłyszy. Dyskretny emblemat pioruna na klatce piersiowej oraz elementy z mikrofibry tworzą coś, czego jeszcze w Polsce nie było. Wchodząc na stronę producenta zobaczycie, że zajawka na streetwear aż kipi
Jak wspomnieliśmy na początku, zachęcamy do oddania głosu na swojego faworyta. Zobaczymy, jak tam Wasz gust, a o wynikach poinformujemy w pierwszej kolejności wszystkich zapisanych do naszego newslettera. Ciśniemy do 12 lutego. Stay tuned!
Wybierz swój brand roku 2015:
- PHENOTYPE (34%, 100 Votes)
- TURBOKOLOR (19%, 55 Votes)
- HAZEL21 (19%, 54 Votes)
- BACKYARD CARTEL (11%, 31 Votes)
- CLEANT (9%, 26 Votes)
- THE HIVE (3%, 8 Votes)
- UNLEASHED (2%, 6 Votes)
- WE PACE IT APPAREL (2%, 6 Votes)
- RUSH (1%, 4 Votes)
- UGLY (0%, 0 Votes)
Głosujących: 290
W Wasze gusta? Jako serwis powinniście być obiektywni. Pomięcie Intruza to pomyłka.
Staramy się być obiektywni i również obiektywnie tworzyć zestawienia. Jednak takich uwag ciężko się wystrzyc przy takich projektach. Intruz mówisz … może i masz rację, ale miejsc jest tylko dziesięć i trzeba było jakoś ogarnąć.
A gdzie majors?
O tej marce u nas nie poczytasz … Jeżeli chcesz wiedzieć czemu, sprawdź naszego facebooka i #majorsblock …
Właśnie, gdzie Admirable?
Artykuł całkiem spoko, tylko jedno wielkie pytanie gdzie jest Urban Flavours i Admirable ? Razem z Hazel 21 i Turbokolorem są to największe i najlepsze polskie marki ale nie wiem może jednak się mylę .
Admirable nas w zeszłym roku nie porwało. Co prawda ich ostatni lookbook był petardą, ale to za mało, by wskoczyć do zestawienia. UF? To jest trochę tak, że im więcej ludzi tym więcej opinii – musieliśmy zmieścić się w 10 markach i wrzucić te, które trafiły w nasze gusta ;)